Akatsuki wkroczyło na scenę ^_^

Wysłany: Śro 16:04, 21 Mar 2007 Temat postu:

Ano, zdolne, mimo, że przedtem tego nie pokazywał, ale w nowej serii, juz od początku pokazuje, że nie jest taki w ciemię bity, jakby się mogło wydawać. Zaskoczył mnie pomysłowością w walce z Kakashim Happy

Wysłany: Śro 17:40, 21 Mar 2007 Temat postu:

to było po prostu świetne ^^ Podobało mi się też w pierwszym odc Shippuudena jak zestawili ze sobą "starego" i "nowego" Naruto. Wtedy było idealnie widać jak się zmienił.

Wysłany: Śro 18:41, 21 Mar 2007 Temat postu:

Kakashi dał się nabrać Happy

Fajne było to zestawienie młodszego i starszego Naruto Happy

Tak samo zrobili z Sakurą Happy

Wtedy pokazywali jej trening z Tsunade Happy

Wysłany: Śro 22:06, 21 Mar 2007 Temat postu:

Tsunade nie miała Jiraiy'i pod ręką, to musiała na kimś sie wyżywać Happy

Wysłany: Czw 15:01, 22 Mar 2007 Temat postu:

Współczuję Sakurce Happy

Nie chciałabym mieć takiego treningu Happy

Wysłany: Czw 15:40, 22 Mar 2007 Temat postu:

a ja myślę, że dobrze jej zrobił ten przemilusi trening z przesłodką i delikatną Tsunade XD

Wysłany: Czw 20:28, 22 Mar 2007 Temat postu:

Przynajmniej stała się silniejsza Happy

Wysłany: Czw 21:45, 22 Mar 2007 Temat postu:

W sumie, ma tutaj zastosowanie powiedzenie, że "co cię nie zabije, to cię wzmocni", co u Sakury ogromnie rzuca się w oczy. Ona podczas treningów u Tsunade, zahartowął się fizycznie i psychicznie, już teraz nie jest ofiarą, nierzadko okazuje się teraz napastnikiem i to skutecznym.

Wysłany: Pią 13:53, 23 Mar 2007 Temat postu:

i za to właśnie ją polubiłam, bo jak była tą małą, słabą i ciągle płaczącą barbie to mnie szlag jasny trafiał i po prostu nie mogłam na nią patrzeć

Wysłany: Pią 14:45, 23 Mar 2007 Temat postu:

Całe szczęście, że się zmieniła Happy

Szkoda, że w tym tygodniu nie było nowego odcinka Smutny

Teraz muszę przeczekać jeszcze ten tydzień Smutny

Wysłany: Pią 16:10, 23 Mar 2007 Temat postu:

Wysłany: Pią 17:41, 23 Mar 2007 Temat postu:

zgadazm się z tobą, ale mimo to jakoś lubię Hinatę. Może dla tego, że jest totalnym przeciwieństwem mnie? Sama nie wiem, ale ją lubię ^^

Wysłany: Pią 19:15, 23 Mar 2007 Temat postu:

Ja także nie lubię barbie Happy

Jednak nie wiem czemu też lubię Hinatę Happy

Wysłany: Pią 19:49, 23 Mar 2007 Temat postu:

Ja cały czas mam taki wrażenie, że jakby się Hinatę szturchnęło palcem, to by się przewróciła i już nie podniosła.

Wysłany: Pią 20:00, 23 Mar 2007 Temat postu:

Mnie się wydaje, że by się podniosła i jeszcze komuś dokopała:) A co do Akatsuki: lubię hmmm...Sasori'ego, Deidare no i Itasia:)

Wysłany: Pią 21:00, 23 Mar 2007 Temat postu:

Do Sasori'ego nie mam już tak dużej sympatii, jak do Deidary i Itacia ^^. Lubię też Tobi'ego. On tam wśród nich jest trochę jak dziecko. Taki fajny chłoptaś z niego ^^.

Najbardziej nie znoszę z tej całej czeladki Hidana, tego fanatyka ubzduranej przez samego siebie religii. On mógłby z powodzeniem sektę założyć.