FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rasengan Forum
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Rejestracja
Forum Rasengan Forum Strona Główna
->
Naruto ^^
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Ogólne
----------------
Regulamin
Anime
----------------
Naruto Shippuden
Naruto na Jetix
Naruto ^^
Manga
----------------
Nowe rozdziały
Co chcielibyście w niej zmienić?
Manga xD
Offtop
----------------
O nas
Fan arty
Filmiki Flash
Teledyski
Wasze stronki, blogi itp...
FanFick
Offtop
Inne anime
----------------
Fullmetal alchemist
Bleach
Kiba
One Piece
Gintama
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Koleś
Wysłany: Nie 21:47, 12 Kwi 2009
Temat postu:
Daj linka do tego odcunka bo nie moge w to uwierzyć!
Jhony 11 ostrzy
Wysłany: Czw 19:22, 19 Mar 2009
Temat postu:
A wiecie że Hinata zgineła? Sam w to nie wierze ale w najnowszym chapterze ginie w walce z Pein. Aż mi sie chce płakać jak pomyśle że zgineła
a myślałem że będzie z Naruto ehh
Jhony 11 ostrzy
Wysłany: Sob 19:10, 28 Lut 2009
Temat postu:
Jiraya? Z nikim. Jet po prostu zboczonym dziadkiem który podgląda dziewczyny w imie "badań". Zastanawia mnie tylko dlaczego Kakashi lubi czytać jego powieści
Co do Tematu, cóż Naruto kochał się w Sakurze ale jak zobaczył ją jak bardzo kocha Sasuke pogodził się z tym. Raczej wątpie by zmieniła uczucia chyba że musiałoby coś zajśc dużego w fabule. Naruto i Hinata- hmmm może to być możliwe ale musiałby Hinata zrobić "pierwszy krok". Raczej wątpie by Hinata byłaby do tego zdolna ze wzgląd na to że przy próbie by zemdlała od nadmiaru uczuć i emocji
a Naruto? To co wyżej musiałby zauważyć że hinata go kocha ale szansa na to jest mała prawie zerowa lub też zajść coś wielkiego
GaaRa xD
Wysłany: Wto 21:32, 29 Sty 2008
Temat postu:
DObra Dobra a z kim bedze Jiraya?
Hyuuga-san
Wysłany: Sob 0:19, 23 Cze 2007
Temat postu:
Wiecie, że to forum nie ma na dzień dzisiejszy admina?? Hinatę wywiało gdzieś, nie wiadomo, gdzie. Mogła chociaż kogoś mianować adminem. A teraz co?? Ja mam tylko i wyłącznie ograniczone uprawnienia modera. Koniec offa
ShuShman
Wysłany: Pią 20:02, 22 Cze 2007
Temat postu:
i potem byłyby niebieskie Itacie xDDDDDDDDDDDDDD sorka, odwala mi juz totalnie
Hyuuga-san
Wysłany: Śro 1:19, 20 Cze 2007
Temat postu:
Oj, lepiej, żeby Itachi nie był jednak z Kisame, bo chyba skręcaloby mnie z obrzydzenia, gdybym widziała mojego ulubieńca w objęciach tej potwory
Shilay
Wysłany: Śro 12:55, 09 Maj 2007
Temat postu:
Hmmm. A ja myślę, że Itachi powinien być z Kisame, a Kakashi z Iruką.... Naruto z Sasuke, a Shikamaru z ... tak dobrze myślicie z Panem "Jak ja lubie jeść". ^^
Terquoise
Wysłany: Nie 23:07, 29 Kwi 2007
Temat postu:
Oo..dawno tu nikt nie pisał. No, ale cóż nie mogę się powstrzymać, bo jako niepoprawna romantyczka uwielbiam wszelkie tamaty o parkach ;] Moją ulubioną jest SasuSaku z takiego powodu, że całą swoją eee..."przygodę" z Naruto zaczęłam od oglądania AMW z tą parką ( co nie wpisałam na youtube to mi oni wyskakiwali ), i taki jakiś sentyment mi został...w ogóle z nimi to jest tyle możliwości, tyle domysłów....niby Sasuke ją ignorował itd, ale znowu były takie sytuacje jak "Sakura, kto ci to zrobił?!", czy jak ją zasłonił kiedyś tam, już nie wiem kiedy....W ogóle żadko kiedy jest pokazane co on myśli...Może on w ogóle nie myśli ;p Jednak ostatnio coraz bardziej przekonuje się do SakuNaru...Ale znowu gdyby oni byli razem, to by się chyba pozabijali....;p Shikamaru musi być z Temari, a Naruto i Hinata to mnie szczerze mówiąc mało obchodzą...nie załamię się jak będą razem, ale nie będę skakać z radości...ah no i widzę, że wywiązała się tu mała dyskusja na temat przyjaźni Sakury i Ino ( o rany jak ja jej nie znoszę...) Moim zdaniem Sakura wiedziała, że jeśli powie Ino, że jej także podoba się Sasuke, to Ino odpuści bo ma do niej słabość. chyba miała już dość tego, że blondyna robi za jej niańkę, była jej wdzięczna za to, że ją wyciągnęła z tego całego "czołowego bagna" ;p, ale chciała się już troszkę usamodzielnić i przestać myśleć o tym jaka to Ino jest super. Nie chciała żeby dla niej przyjaciółka rezygnowała z chłopaka, ale ona sama też nie chciała zrezygnować. Więc rzuciła wyzwanie...Myślę, że Sasuke był tylko takim pretekstem do tego żeby wyrwać się spod skrzydeł Ino. Zresztą fakt kłóciły się o niego ( czego też nie rozumiem jak któraś koleżanka, bowiem jak można się kłócić o takich młotków i idiotów jakimi są faceci????! To uwłacza kobiecej godności...no ale dobra...), ale to było takie droczenie w końcu nigdy się nie pobiły ani nic...zresztą im były starsze tym takich sytuacji było mniej, i mam nadzieję, że teraz w nowej serii wydoroślały i przestały się kłócić o tego palanta...
Hyuuga-san
Wysłany: Pią 15:35, 30 Mar 2007
Temat postu:
Owszem, nie można zmienić przeszłości, ale można dołożyć wszelkich starań, aby przyszłość była inna. Gdyby tylko obie dziewczyny dały sobie siana z rywalizacją i postarały się odbudować relacje ze sobą, podejrzewam, że wszystko byłoby dobrze. Czasem, patrząc na nie, już miałam wrażenie, że są gotowe na wznowienie zażyłości, lecz jednak po chwili okazywało się, że nie potrafią bez kłótni wytrzymać 5 minut. I znów zaczynało się przekrzykiwanie, obrzucanie nawzajem epitetami i obrażanie się na powrót na siebie. Oj, one dwie tworzą mieszankę wybuchową o zbyt wielkim zasięgu, aby można było to spokojnie znieść.
Riza-chan
Wysłany: Śro 15:49, 28 Mar 2007
Temat postu:
Cytat:
Nie no, sorry, Sakura już nie ma innych powodów do płaczu, jak tylko z powodu szerokiego czoła?? Gdyby poznała prawdziwe ludzkie tragedie, wtedy przestałaby użalać się nad sobą.
A Ino zawsze była taka sama, tylko wtedy nie miała jeszcze powodu do ujawnienia swojej wrednej natury. Powód dopiero się znalazł, kiedy poznała Sasuke, nie wiadomo, co w nim takiego zobaczyła i postanowiła iść po trupach, żeby go zdobyć. a leciala tylko i wyłącznie na jego "piękną buźkę", bo napewno nie na osobowość. Niejeden chłopak z charakteru bije go o głowę, ale jeżeli nie ma zniewalająco pięknej twarzyczki (=_='), to nie ma szans ani u Sakury, ani u Ino, ani u wielu innych dziewczyn. Moim zdaniem takie podejści do sprawy, to czysty snobizm.
Odezwę moją kieruję do pierwszego zdania twojej wypowiedzi.
(Pierwszy akapit)
Sakura była jeszcze małą dziewczynką i nie rozumiała wiele rzeczy. Płakała z byle jakiego powodu. Nie rozumiała, że jest coś ważniejszego od zbyt dużego czoła. Ino była jej dobrą koleżanką ( nie powiem przyjaciółką, bo nią nie była), więc nie obchodził ją jej wygląd.
Jednak, gdy pojawił się FACET to wszystko poszło w las. Tutaj rzeczywiście Ino pokazała jak może być wredna. Ujawniła swoje skyte "ja" i poszła własną drogą. Lecz wiadomo, że wybrała złą drogę, bo poszła za Sasuke, choć wiedziała, że on ją nie kochał. Była nachalna i nic jej to nie dało.
Nie da się zmienić przeszłości. Lecz, gdyby Ino nie zrezygnowała z przyjaźni i nie rywalizowała z Sakurą to byłaby bardziej lubianą postacią.
[/quote]
Hyuuga-san
Wysłany: Śro 15:19, 28 Mar 2007
Temat postu:
To faceci powinni rywalizować o nas, a nie my o nich
.
Tak w ogóle, to jest to żenujące. Panienka czy panienki uganiają się za facetem i sprawiają, że jego ego rośnie do rozmiarów Wieży Babel po ukończeniu. A i tak laski marny skutek osiągną, bo facet, jak nie musi się starać o kobietę, to jej zwyczajnie nie docenia i nie szanuje. Chyba, żeby był wyjątkowo nieśmiały, to wtedy inicjatywa dziewczyny jest dla niego pomocna. Ale tylko w tym przypadku.
Hinata
Wysłany: Śro 14:09, 28 Mar 2007
Temat postu:
Ja też tego nie rozumiem
ShuShman
Wysłany: Śro 13:41, 28 Mar 2007
Temat postu:
ja w ogóle nie rozumiem jak można się kłócić o faceta. Ehhh... większość dziewczyn jest dziwna
Mi-Chan
Wysłany: Wto 20:30, 27 Mar 2007
Temat postu:
Tak, zmieniły swoją przyjaźń w rywalizację. Masz rację, rzeczywiście to nie była prawdziwa przyjaźń, jeśli tak szybko zdążył je poróżnić chłopak, który nawet na nie nie zwracał uwagi. Cóż, może uda im się to w nowej serii, może przez nieobecność Sasuke odbudują swoja przyjaźń. Who knows...^^
Hyuuga-san
Wysłany: Wto 20:20, 27 Mar 2007
Temat postu:
My tu wogóle lecimy wszystkie w kule i robimy wielkiego offa
. Powinien być jakiś ład na forum, ale co tam. Jeżeli adminka nie burzy, to chyba nie trzeba tego prostować, a offy, moim zdaniem, są nieodłączną częścią każdego forum.
Cytat:
Ja się tym razem nie zgodzę. Może Sakura nie jest moją ulubioną postacią, ale tak jak każdy przeżyła swoją tragedię. Myślę oczywiście o odejściu Sasuke i częściowym rozpadzie jej drużyny. Może, kurde, to nie jest tak wielki nieszczęście jakie spotkało Naruto, Sasuke czy Neji'ego, ale każdy człowiek rozumie inaczej słowo tragedia. Tak samo jak każdy ma inne poglądy, a ja uważam, że początkowa przyjaźń Ino i Sakury była piękna, dopóki tego nie zepsuły. Przepraszam za offtop.
Jeżeli chodzi o tą tragedię Sakury, to ja to doskonale rozumiem. Dopiero z czasem pokazała, że jednak to, co czuła do Sasuke, to nie było zwykłe szczenięce zauroczenie, ale coś więcej. Mnie tylko chodziło przedtem o to, że Sakura płakała z powodu tego, że nie ma idealnego wyglądu, a nie potrafiła zauważyć prawdziwych tragedii osób, które ja otaczają. Miała rodzinę, jakichś znajomych chyba też, przeżyła w miarę szczęśliwe dzieciństwo (patrząc się pod tym kontem, to prawie każdy z bohaterów "Naruto" przeżył coś, co miało radykalny wpływ na ich dotychczasowe i przyszłe życie, tak samo, jak w realnym świecie, kształtują naszą osobowość doświadczenia). Na początku, naprawdę była rozkapryszonym bachorem, że tak to ujmę, tak samo, jak Ino. Tylko, że Sakura potrafiła się zmienić.
Tak w ogóle to wydaje mi się, że jeżeli Sakura z Ino byłyby prawdziwymi przyjaciółkami, to nic na świecie nie byłoby w stanie ich ze sobą skłócić. A już napewno nie facet. Kobiety powinny trzymać się razem, a nie rywalizować ze sobą, a o faceta szczególnie. Dla mnie to była poprostu czysta głupota, coś takiego. Swoim zachowaniem obie pokazywały, że nie są warte jakiegokolwiek szacunku, już o sympatii i, co dla ich najważniejsze, miłości ze strony Sasuke.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Skin Created by: Sigma12
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin